Porsche nie sądziło chyba, że ich pierwszy w pełni elektryczny samochód będzie aż takim sukcesem. Niemiecki producent właśnie się pochwalił, że zbudowano już 100 000 egzemplarzy Taycana.
Auto z tym numerem zjechało z linii produkcyjnej dokładnie 7 listopada 2022 roku. Jest to Taycan Turbo S polakierowany kolorem Neptune Blue, którego zamówił szczęśliwy klient z Wielkiej Brytanii.
> Porsche Taycan z kolejnym rekordem Guinnessa. Tym razem w kręceniu bączków na lodzie (wideo)
Produkcja tego modelu ruszyła we wrześniu 2019 roku w fabryce w Zuffenhausen. Obecnie w ofercie są trzy warianty nadwozia: Taycan, Taycan Sport Turismo oraz Taycan Cross Turismo.
Jazda autem elektrycznym nie ogranicza klientom możliwości wykonywania sporych przebiegów. Rekordzistą póki co jest chyba Jean-Hubert Revolon, który odebrał swojego Taycana 4S w sierpniu 2020 roku.
Od tego czasu udało mu się „nakręcić” już ponad 188 000 kilometrów. Właściciel cieszy się z niezawodności i jakości wykonania. Przez cały okres użytkowania musiał tylko wymienić czujnik zawieszenia. Była to jedyna usterka.
Nie jest to oczywiście jedyny przypadek z tak dużym przebiegiem. Taycan 4S należący do Guillaume Takvoriana przejechał już ponad 113 000 kilometrów, a Taycan Turbo Markusa Kreutela prawie 135 000 kilometrów.
Najtańszy wariant, czyli standardowy Porsche Taycan to koszt w polskim salonie 399 000 złotych. W zamian otrzymujesz auto z napędem na tył o mocy do 408 koni mechanicznych.
Autem, którym pokonasz na jednym ładowaniu największy dystans jest Taycan 4S. Oferuje on teoretyczny zasięg na poziomie 513 kilometrów (WLTP). Maksymalna jego moc to 571 koni mechanicznych.
Najszybszy jest oczywiście Taycan Turbo S, który w momencie korzystania z procedury startu oferuje 761 koni mechanicznych. Potrafi wtedy przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 2,7 sekundy.
> Porsche rozłożyło najmocniejszą Teslę na łopatki. Taycan Turbo S “Królem Nurburgringu” (wideo)
Takie auto to już wydatek minimum 817 000 złotych. Masz jednak wtedy satysfakcję, że jedziesz autem elektrycznym, któremu udało się pokonać niemiecki tor Nurburgring w rekordowym czasie 7 minut i 33 sekund.