Nieostrożna kobieta wjechała w bok McLarena Senna. “Ubezpieczyciel nadal płacze” (wideo)

Miłośnicy motoryzacji są przeszczęśliwi gdy w ich garażu w końcu pojawia się auto, o którym marzyli od zawsze. Chuchają na nie i dmuchają, ale czasami po prostu przychodzi pech.

Niezależnie od tego jak bardzo ostrożnie byś jeździł, zawsze to brak uwagi ze strony innego kierowcy może wszystko zniszczyć. Tak też stało się autorowi załączonego nagrania wideo.

Powiedział jak drogi w utrzymaniu jest McLaren Senna. Drzwi kosztują tyle co BMW M4 (wideo)

Wyjechał on na przejażdżkę swoim McLarenem Senna. Brytyjczycy ograniczyli produkcję tego modelu do zaledwie 500 sztuk. Każdy z nich kosztował nieco ponad 4 miliony złotych w podstawie.

Niestety, w pewnym momencie doszło do poważnej kolizji. Kobieta kierująca szarym sedanem uderzyła w wyjątkowego McLarena Senna. Oba auta zostały dość mocno zniszczone.

McLaren Senna
McLaren Senna

McLaren Senna napędzany jest podwójnie turbodoładowanym silnikiem V8 o pojemności 4.0 litrów. Generuje on moc 800 koni mechanicznych i moment obrotowy wynoszący 800 niutonometrów.

To wszystko trafia wyłącznie na tylną oś, dzięki czemu czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h wynosi 2,8 sekundy, a od 0 do 200 km/h 6,8 sekundy. Prędkość maksymalna to 335 km/h.

On musi lubić turkusowy kolor. Ma go nawet na kluczyku do swojego McLarena Senna (wideo)

Mamy nadzieję, że w jakiś sposób uda się uratować ten egzemplarz. Ubezpieczyciel sprawcy z pewnością nie ma teraz zbyt uśmiechniętej miny. Czekają go spore koszty.