Istnieje bardzo duża szansa, że nazwisko Bartosza Ostałowskiego nie trzeba Ci przedstawiać. Polscy miłośnicy motoryzacji z pewnością kojarzą tego kierowcę, który prowadzi pojazdy używając swojej stopy.
Bartosz stracił bowiem obie ręce w wieku 19 lat. Przeżył wtedy poważny wypadek na motocyklu, co niestety skończyło się właśnie w taki sposób.
> Pobił rekord Guinnessa w jeździe na wstecznym biegu. Rozpędził Corvette C7 do 87 km/h (wideo)
Polak jest świetnym przykładem na to, że determinacja i pasja pozwalają na spełnianie marzeń mimo największych przeciwieństw. Teraz jego nazwisko jest na ustach światowych mediów motoryzacyjnych.
Bartosz Ostałowski ustanowił bowiem rekord Guinnessa w driftowaniu z najwyższą prędkością. Próbę przeprowadzono na lotnisku w Pile, gdzie nasz bohater usiadł za kółkiem 1000-konnego BMW Serii 3 generacji E92.
Na wejściu w poślizg zarejestrowano prędkość 277 km/h, po czym Bartosz zaciągnął ręczny i przy maksymalnym kącie driftu wynoszącym 60 stopni uzyskał średnią prędkość 231,66 km/h.
> Porsche Taycan z kolejnym rekordem Guinnessa. Tym razem w kręceniu bączków na lodzie (wideo)
Poprzedni rekord należał również do Polaka – Jakuba Przygońskiego. W 2013 roku udało się wykonać taki sam popis przy średniej prędkości 217,97 km/h.