System procedury startu ma zapewniać jak najlepsze przyspieszenie od zera. Komputer powinien odpowiednio dobrać obroty, z których najbardziej optymalnie wystartujemy.
Okazuje się, że czasami jednak elektronika potrafi zawieść. Przekonał się o tym autor załączonego nagrania wideo, na którym testował nowego Leona marki Cupra.
> Oto nowe Cupra Leon i Cupra Formentor. Koniec z 2.0 l 300 KM? Bedą hybrydy typu plug-in (PHEV)
Dodatkowo, jest to egzemplarz zmodyfikowany przez tunera ABT. Tuner zadbał o to, aby 2.0 litrowa jednostka napędowa generowała nie 300 a 360 koni mechanicznych. Oprócz tego mamy 450 niutonometrów momentu obrotowego.
Co ciekawe, korzystając z procedury startu udało się uzyskać gorszy wynik przyspieszenia od 0 do 100 km/h, niż bez włączania tej funkcji. Wyższe obroty podczas ruszania sprawiły, że auto niepotrzebnie gubi trakcję.
> Cupra Formentor VZ5 ABT “zrobi porządek” w serii DTM. Tuner podniósł moc do 450 KM (wideo)
Autor wybrał się również na niemiecką autostradę bez ograniczenia prędkości. Mógł tam sprawdzić ile czasu potrzeba na rozpędzenie się od 100 do 200 km/h.