Inżynierowie Bugatti, wspólnie z mądrymi głowami z Rimaca, pracują nad stworzeniem kolejnej generacji hipersamochodu. Wszystkie auta bazujące na technologii Chirona zostały już bowiem sprzedane.
Klienci mogą jednak nadal „wesprzeć” finansowo swoją ulubioną markę. Bugatti zaprezentowało właśnie nowy zegarek, który stworzono we współpracy z firmą VIITA. To nie ich pierwsza tego typu kooperacja.
> Porsche Design świętuje 50-lecie. Do oferty trafi limitowany zegarek i 911 Targa 4 GTS Edition 50Y
Jest to pierwszy na świecie smartwatch, którego obudowa wykonana jest w całości z włókna węglowego. Bugatti Carbone Limited Edition jest lżejszy od swojego standardowego odpowiednika o 13 procent i posiada większą baterię.
Akumulator o pojemności 540 mAh ma pozwolić na działanie zegarka przez trzy dni przy korzystaniu ze wszystkich funkcji. Posiada też tryb „ekonomiczny”, który wydłuża czas pracy na baterii 5-krotnie.
Smartwatch ma się świetnie nadawać do korzystania podczas jazdy na torach wyścigowych. Może posłużyć jako pomiar czasu okrążeń i przeciążeń, których w autach marki Bugatti nie brakuje.
Zegarek możemy zabrać pod wodę na głębokość do 100 metrów, a jego wyświetlacz AMOLED ma rozdzielczość 390×390 pikseli. Nie brakuje oczywiście funkcji monitorowania naszego zdrowia.
Zbudowanych zostanie tylko 2 500 egzemplarzy tego zegarka. Każdy z nich wyceniono na 2 590 euro, co według aktualnego kursu przekłada się na około 12 500 złotych.