Manhart pokazał swoje Inferno w wersji G 800. Wielkie złote koła przenoszą na asfalt 1170 Nm

Chcąc zmodyfikować Mercedesa-AMG G 63 masz do dyspozycji naprawdę szeroką gamę ofert. Na rynku jest wielu tunerów, którzy chętnie sprawią, że Twój „kiosk na kołach” będzie jeszcze szybszy i bardziej atrakcyjny.

Tym razem nową propozycję przedstawiła firma Manhart. Do tej pory oferowali oni pakiet podnoszący moc silnika do „zaledwie” 700 koni mechanicznych. Teraz jest ich jeszcze więcej.

Manhart G 800 Inferno
Manhart G 800 Inferno

Teraz BMW X4 M Competition może być równie mocne jak BMW M5 CS. Oto Manhart MHX4 600

Oto Manhart G 800 Inferno. Już sama nazwa sugeruje z jakim poziomem potencjału silnika mamy do czynienia. Bazą jest oczywiście 585-konna jednostka 4.0 V8 z modelu AMG G 63.

Po modyfikacjach, w skład których wchodzą między innymi nowe turbosprężarki, kierowca ma do dyspozycji 809 koni mechanicznych oraz 1170 niutonometrów. Niestety, nie wiemy jak wpłynęło to na osiągi.

Seryjny Mercedes-AMG G 63 potrafi rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 4,5 sekundy. Z takim przyrostem mocy z pewnością wynik ten uległ znacznej poprawie. Warto zaznaczyć, że 700-konny wariant robił to w 3,8 sekundy.

Manhart G 800 Inferno
Manhart G 800 Inferno
Manhart G 800 Inferno
Manhart G 800 Inferno

Oprócz zmian mechanicznych, Manhart zapewnia kilka modyfikacji wizualnych. Przede wszystkim są nowe, ogromne felgi, dużo karbonowych dodatków i charakterystyczne złote oklejenie.

Manhart wycisnął z Audi RS3 dodatkowe 100 KM. Teraz już na pewno nikt mu nie podskoczy

Manhart potrafi również odmienić wnętrze G-Klasy. Wszystko zależy od zachcianek klienta, ale przeszycie od nowa foteli i innych elementów tapicerki nie jest żadnym problemem.