Każdy producent samochodów powinien słuchać głosu swoich klientów. Gwarantuje to sukces sprzedaży i pozyskanie kolejnych fanów marki. BMW doskonale wie, jak to działa. W sieci pojawiło się ostatnio kilka wywiadów z przedstawicielami tej marki. W związku z premierą wielu nowych aut można było się dowiedzieć kilku ciekawostek.

Jak wiemy, nowe BMW M2 dostępne będzie również w wersji z manualną skrzynią biegów. Początkowo pomysł ten nie był tak ciepło przyjęty przez inżynierów, którzy uważali, że nikt tego nie kupi, skoro automat jest szybszy.
Wtedy jednak do akcji wkroczył dział marketingu, który wymusił stworzenie M2 z ręczną przekładnią. Według nich właśnie takie były życzenia klientów i warto spełnić taka zachciankę.

Oprócz tego, możemy przeczytać, że z pewnością nie jest to ostatni model BMW z taką skrzynią biegów. Manuale mają być tam oferowane co najmniej do 2030 roku.
BMW nie ma zamiaru również znacznie zmniejszać pojemności silników. Według producenta z Monachium, 4-cylindrowa jednostka pod maską sportowego samochodu nie ma racji bytu.

Minimalna liczba cylindrów to 6, i tego BMW będzie się trzymało w najbliższej przyszłości. Możemy więc być pewni, że nie uświadczymy Bawarki z logo M i hybrydą opartą o jednostkę 2.0, jak to ma miejsce w Mercedesie-AMG.