Zobaczył w lusterku “narwańca” z Challengera. W mig pokazał mu, by lepiej nie zadzierał (wideo)

Samochody po tuningu zazwyczaj dużo bardziej zwracają uwagę niż ich seryjne odpowiedniki. Oprócz zmian stylistycznych, mogą imponować również w inny sposób.

Jednym z bardziej popularnych jest nic innego jak strzelanie z wydechu. Głośny huk i płomienie wydobywające się z końcówek układu wydechowego zawsze przyciągają wzrok.

McLaren 570S podgrzewa atmosferę na drodze. “Ogień to jego trzecie światło stopu” (wideo)

Właściciel widocznego na załączonym nagraniu wideo Nissana GT-R korzysta jednak z tego w nieco inny sposób. Używa swojego wydechu jako „odstraszacza”.

Jadąc drogą szybkiego ruchu nagle zauważył w lusterku, że na zderzaku usiadł mu koleś w Dodge Challengerze. Kierowca Nissana zrobił tylko jeden ruch i gość od razu przestał atakować.

On nie “kisi” w garażu 1 z 20 sztuk Lamborghini. Strzela płomieniami na stacji benzynowej (wideo)

Wystarczyło odpowiednio zredukować bieg, aby wystrzelić w amerykańskiego muscle cara płomieniami z wydechu. Właściciel Dodge po chwili odjechał dalej innym pasem i nie zaczepiał już kierowcy Nissana.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Cadde Team (@caddeteam.tr)