Z pewnością niejednokrotnie spotykałeś na naszych drogach auta marki BMW, które miały na sobie trochę za dużo znaczków. Właściciele standardowych modeli bardzo chętnie doklejają sobie „literkę mocy” M.
Krążą nawet plotki, że w Polsce jeździ więcej BMW M3 niż kiedykolwiek wyprodukowano. Nic jednak na to nie poradzimy, najwidoczniej takie osoby lubią same się oszukiwać.
> To miał być wymarzony wjazd Smartem na zlot. Ludzie nie mogli wytrzymać ze śmiechu (wideo)
Jednak to, co zobaczysz na załączonym nagraniu wideo, to już szczyt szczytów. Gość nakleił na Mercedesa Klasy S W221 chyba wszystkie literki jakie były dostępne w lokalnym sklepie.
Mamy tu zatem do czynienia z Mercedesem S63 AMG Brabus Maybach V12 Rocket 900. Oprócz oznaczeń właściciel zdecydował się na oklejenie wszystkiego chromem i zamontowanie aż 12 końcówek układu wydechowego.
> Mansory poprawił Maybacha Klasy S. Wnętrze jak w Rollsie, a pod maską V12 o mocy 720 KM
Uwagę zwraca również treść indywidualnej tablicy rejestracyjnej, która w bardzo złagodzonym znaczeniu głosi: „Odczep się”. Jedno jest pewne, auto przyciąga uwagę mocniej niż prawdziwy Brabus, Maybach czy S65 AMG.
@secureplateslondon #disneyland #paris #carsoftiktok #numberplate #fackoff #funny #maybach #secureplates #fyp
