Na rynku samochodów modyfikowanych nie brakuje propozycji bazujących na Porsche 911. Auto przedstawione na załączonych zdjęciach z pewnością oparte jest o jeden z najstarszych modeli.
Kamm Manufaktur wykorzystał nadwozie Porsche 912. Był to poprzednik pierwszej 911, napędzany 90-konnym silnikiem 1.6 znanym z Porsche 356.
> Stare Porsche 911 (993) w nowym wydaniu. Ma napęd na tył, manualną skrzynię i 700 KM (wideo)
Tutaj może auto wygląda tak samo, ale elementy karoserii wykonano z włókna węglowego. Taki zabieg pozwolił na osiągnięcie masy własnej auta wynoszącej zaledwie 750 kilogramów.
W komorze silnika pojawiła się 2.0 litrowa jednostka generująca 170 koni mechanicznych, co jest sporym przyrostem względem oryginału. Jest to oczywiście 4-cylindrowy bokser.
Na pokładzie znalazło się też miejsce dla układu hamulcowego z Porsche 964, gwintowanego układu zawieszenia i zmodernizowanego wnętrza z karbonowymi fotelami. Kierowca doceni również 5-biegową skrzynię manualną ze szperą.
> To pierwsze Porsche 911 bez dachu od Singera. “Za chwilę ustawi się po nie długa kolejka”
Za takie „stare Porsche” przyjdzie jednak nam trochę zapłacić. Ceny zaczynają się bowiem od 325 000 euro, czyli według obecnego kursu ponad 1 500 000 złotych. To o 300 000 złotych więcej niż za nowe Porsche 911 GT3 RS.