Kiedy kupujesz samochód takiej marki jak Pagani czy Koenigsegg, wszystko powinno Ci w nim odpowiadać. Wydając taką kupę kasy na auto, musi ono być idealne.
Jak się jednak okazuje, niektórzy klienci decydują się po czasie na pewne modyfikacje. Właściciel Koenigsegga Agera postanowił wymienić wydech w swoim szwedzkim hypercarze.
> Ma 1000 KM w Aventadorze, ale narzeka na brak frajdy z jazdy. “Odpinaj przedni napęd!” (wideo)
Stworzeniem nowego układu zajęła się firma Ryft. Za zaprojektowanie i wykonanie tytanowego wydechu trzeba było zapłacić około 100 000 dolarów, czyli prawie pół miliona złotych.
Właściciel auta kupił aż dwie sztuki, jedną wykończoną niebieskimi akcentami i drugą – złotymi. Wydech Ryft nieco poprawia brzmienie silnika, ale głównie chodziło tutaj o estetykę „pod maską”.
Wkrótce Koenigsegg Agera nie będzie już niebieski. Właściciel kupił ten egzemplarz z drugiej ręki i teraz chce go dość mocno odmienić, aby wyglądał tak, jakby on sam go konfigurował zamawiając nowe auto.
> Tak działa “manualny automat” w Koenigseggu. “Wyjaśnił to jak na matmie w szkole” (wideo)
Za napęd Agery HH odpowiada podwójnie turbodoładowane V8 o pojemności 5.0 litrów. Na tylną oś trafia 1030 koni mechanicznych oraz 1100 niutonometrów.
https://youtu.be/beW0Ec3gHU4