Pochwalił się dźwiękiem V12 Aventadora. Gość z elektryka zniesmaczony zatykał uszy (wideo)

Samochody spalinowe mają jedną, ogromną przewagę nad autami zasilanymi silnikami elektrycznymi. Mamy tutaj na myśli dźwięk pracującej jednostki napędowej.

Miłośnicy motoryzacji uwielbiają słuchać wkręcanego na obroty silnika V8, V10 czy V12. Właśnie taki pokaz zapewnił nam bohater załączonego nagrania wideo.

Dał się “karnąć” koleżance Aventadorem SV. Blondynka nie oszczędzała V12 w tunelu (wideo)

To właściciel Lamborghini Aventadora SV Roadster, który zamontował w swojej włoskiej bestii układ wydechowy marki Novitec. Kiedy 6.5 litrowe V12 o mocy 750 koni mechanicznych wkracza do akcji, na brak hałasu nie można narzekać.

Jak się jednak okazuje, nie wszyscy tam obecni docenili brzmienie tej potężnej jednostki napędowej. Właściciel elektrycznego Rimaca Nevera nie chciał tego słuchać i był zmuszony zatkać uszy.

Aventador SVJ z wydechem Gintani wyje w niebogłosy. “Trzeba jeździć w stoperach” (wideo)

Pod względem osiągów, jego chorwackie auto generujące 1914 koni mechanicznych, znacznie przebija Lamborghini. Akustycznie nie ma jednak z Aventadorem dosłownie żadnych szans.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Vince Toth (@msck64)