Każdy klient, który zamówił Forda GT, najpierw dostał karbonową skrzynkę. “Ale czad!” (wideo)

Kiedy zamawiasz nowy samochód, zazwyczaj siadasz z doradcą w salonie przy kawie i zaczynasz konfigurować swoje auto na ekranie komputera. Niektórzy producenci postarali się, aby to doświadczenie było jeszcze ciekawsze.

Jednym z przykładów może być na przykład Ford GT. Każdy z klientów, który wyraził chęć stania się posiadaczem tego modelu, otrzymał specjalną „skrzynkę”.

Ford GT Holman Moody Heritage Edition (2022) oficjalnie. Upamiętnia “pogrom” z LeMans 1966

Efektownie wyglądające pudełko wykonano z karbonu. Po odblokowaniu wyścigowej klamry, oczom przyszłego właściciela ukazują się elementy, pozwalające na skomponowanie własnego Forda GT.

2022 Ford GT Holman Moody Heritage Edition
2022 Ford GT Holman Moody Heritage Edition

Mamy tam sylwetkę auta pomalowaną różnymi lakierami, na które możemy przyłożyć pasy w różnym kolorze. Są też miniaturowe felgi, kilka wersji zacisków hamulcowych oraz materiały wykończeniowe z wnętrza.

Taka dbałość o detale to coś, co uwielbiają właściciele tak wyjątkowych samochodów. W 2017 roku trzeba było zapłacić około 2 500 000 złotych za nowego Forda GT.

2022 Ford GT Holman Moody Heritage Edition
2022 Ford GT Holman Moody Heritage Edition

Bał się wrzucić szósty bieg. Jego Ford GT Twin Turbo na piątce osiąga 361 km/h (wideo)

Za napęd tego auta odpowiada podwójnie turbodoładowany silnik V6 o pojemności 3.5 litra. Generuje on moc 656 koni mechanicznych, co pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 2,8 sekundy. Prędkość maksymalna to 347 km/h.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Tim – Shmee (@shmee150)