Wielu miłośników motoryzacji marzy o posiadaniu supersamochodu i korzystaniu z niego na co dzień. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że nie jest to wcale takie proste.
Takie auta zazwyczaj nie należą do komfortowych, a ich prześwit nie pozwala na swobodne podjeżdżanie pod krawężniki. Czasami nawet pokonanie progu zwalniającego bywa wyzwaniem.
> Tak płoną miliony złotych. Super rzadki McLaren P1 GTR zaskoczył swojego właściciela (wideo)
Przekonał się o tym właściciel McLarena P1, którego zobaczysz na załączonym nagraniu wideo. Niestety, doświadczył tego dość boleśnie, co doskonale słychać.

Skręcając w prawo na jednym ze skrzyżowań nie zauważył, że przejście dla pieszych wylane jest asfaltem o nieco większej wysokości. Nie udało się uniknąć uderzenia w uskok karbonową dokładką zderzaka.
Mamy nadzieję, że uszkodzenie nie jest poważne. Znając jednak ceny części do tego typu samochodów, nawet najmniejszy element aerodynamiczny może kosztować krocie.
McLaren P1 to auto napędzane hybrydowym układem plug-in opartym o 3.8 litrowe V8. Kierowca ma do dyspozycji łącznie 916 koni mechanicznych i 900 niutonometrów.

Czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h to 2,8 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 350 km/h. W latach 2013-2015 zbudowano 439 egzemplarzy, a cena każdego z nich zaczynała się od 1.1 miliona euro.
> Powiedział jak drogi w utrzymaniu jest McLaren Senna. Drzwi kosztują tyle co BMW M4 (wideo)
Obecnie, ceny używanych egzemplarzy wahają się w okolicach 2 milionów euro. Według aktualnego kursu możemy zatem mówić o kwocie nieco ponad 9 000 000 złotych.
Wyświetl ten post na Instagramie