Lamborghini Urus jest z nami na rynku od 2018 roku. Dzięki niemu włoski producent co chwilę notuje nowe rekordy sprzedaży. Niedawno pochwalono się wynikami za pierwsze półrocze 2022 roku.
Łącznie sprzedali oni 5090 samochodów, z czego 61 procent to właśnie 650-konny SUV. Rodzinne auto, które rozpędza się do 100 km/h w 3,6 sekundy i potrafi osiągnąć 305 km/h jest więc bardzo atrakcyjną ofertą.
> Lamborghini zbudowało samochód do zadań specjalnych. Ten Urus nie boi się niczego (wideo)
Wkrótce zostanie ona poszerzona, gdyż na horyzoncie mamy dwa nowe warianty Urusa. Najprawdopodobniej będzie to Urus Evo oraz Urus z napędem hybrydowym typu plug-in.
Obie nowości zadebiutują jeszcze przed końcem 2022 roku, wspólnie z uterenowioną wersją modelu Huracan, nazwaną Sterrato. Właśnie otrzymaliśmy pierwszą zapowiedź wideo dotyczącą nowego Urusa.
Nie poznaliśmy niestety daty premiery, ale auto ma oferować osiągi, jakich do tej pory nie doświadczyliśmy. Klienci z pewnością również nie mogą się już doczekać.
W przypadku Urusa EVO będziemy mieli do czynienia z bardziej sportowo nastawionym modelem. Zdjęcia szpiegowskie potwierdzały obecność większych wlotów powietrza i dodatkowych elementów aerodynamicznych.
Jeśli natomiast chodzi o Urusa w wersji PHEV, krążą plotki, że skorzysta on z napędu stosowanego w Porsche. Najmocniejszy taki wariant pochodzi z Panamery Turbo S E-Hybrid.
Tam oferuje moc 700 koni mechanicznych oraz moment obrotowy 870 niutonometrów momentu obrotowego. Taka Panamera potrafi rozpędzić się do 100 km/h w 3,2 sekundy i osiągnąć prędkość 315 km/h.
Wyświetl ten post na Instagramie