BMW niezbyt często wprowadza do oferty samochody, które są bardzo mocno limitowane. 50-lecie dywizjonu M jest jednak świetną okazją, aby stworzyć właśnie coś takiego.
Już od pewnego czasu krążą po sieci informacje na temat szczególnego modelu bazującego na BMW M4. Pojawiły się już nawet zdjęcia zamaskowanego egzemplarza.
> To jedyna okazja na zakup nowego BMW M4 z mniejszym grillem. “Będą się o niego zabijać”
Teraz mamy do dyspozycji nagranie z jazd testowych po niemieckim torze Nurburgring. Północna pętla to idealny sprawdzian dla BMW 3.0 CSL Hommage.
Pod maską tego auta znajduje się 3.0 litrowy silnik R6, który najprawdopodobniej generuje aż 600 koni mechanicznych. Mają one być przekazywane na tylną oś za pomocą 6-biegowej skrzyni manualnej.
Przewiduje się, że BMW zbuduje tylko 50 egzemplarzy tego auta. Cena, jaką będą musieli za niego zapłacić najwięksi fani marki, również szokuje. W sieci mówi się o kwotach między 2 800 000 a 3 500 000 złotych.
Będzie to zatem wielka gratka dla kolekcjonerów, która z pewnością w przyszłości zyska na wartości. Premiera tego auta odbędzie się jeszcze przed końcem tego roku.
> BMW szykuje model dla najlepszych klientów. Limitowana “bawarka” za prawie 3 mln zł
Od standardowego BMW M4 odróżniać się będzie poszerzonym nadwoziem, które ma nawiązywać do BMW 3.0 CSL E9. Model ten uznawany jest bowiem za pierwszy samochód BMW M w historii.