Spełnił marzenie i kupił stare Lamborghini. Nie narzeka, że szybę musi zamykać ręką (wideo)

Włoskie samochody nie zawsze cieszyły się opinią bezawaryjnych. Wystarczy wspomnieć liczne stereotypy dotyczące aut marki Alfa Romeo, które chętnie i regularnie odwiedzają platformy lawet.

Zdarza się tak również oczywiście w przypadku supersamochodów, a szczególnie tych nieco starszych. Nie wszystkie usterki są poważne, ale z pewnością bywają dokuczliwe.

Właściciel Lamborghini Murcielago LP640, które zobaczysz na załączonym nagraniu wideo, z pewnością jest osobą, której wielu z nas może tylko pozazdrościć. Kto z nas nie chciałby mieć w garażu takiego cuda?

Włosi przyzwyczajeni do sukcesu. Lamborghini z rekordem w 2023 roku

Życie z takim egzotykiem nie jest natomiast wieczną bajką. Jak widzimy na filmie, tym razem doszło do awarii prowadnicy jednej z bocznych szyb.

Lamborghini Murcielago LP640
Lamborghini Murcielago LP640

Po otwarciu do góry drzwi osunęła się ona w dół. Nie można było jej podnieść za pomocą siłownika, więc trzeba to było zrobić ręcznie. No cóż, taki już urok starego Lamborghini.

Za napęd tego modelu odpowiada wolnossący silnik V12 o pojemności 6.5 litra. Kierowca ma do dyspozycji 640 koni mechanicznych, które trafiają na wszystkie cztery koła.

Auto potrafi rozpędzić się od 0 do 100 km/h w czasie 3,4 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi w tym przypadku 340 km/h. Klient mógł zamówić takie Murcielago z 6-biegowym manualem, lub sekwencyjną skrzynią automatyczną.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez @lamborfuckinghini