Jeśli jesteś kolekcjonerem supersamochodów i masz w swoim garażu naprawdę sporo aut jednej marki, z pewnością masz znajomości z jej pracownikami. Manny Khoshbin, którego być może już kojarzysz, zna się już bardzo dobrze z ludźmi z McLarena.
Całkiem niedawno, w związku z Monterey Car Week, odwiedziło go dwóch projektantów tej marki. Wpadli zobaczyć jak wygląda jego garaż wypełniony między innymi dziewięcioma Mercedesami SLR McLaren.
> Mercedes SLR McLaren MSO Heritage Edition. “Chcę ten wydech w pozostałych ośmiu” (wideo)
Podczas rozmowy Manny zapytał, czy jeździli oni kiedykolwiek Bugatti. Najwidoczniej tylko czekał na negatywną odpowiedź, gdyż po chwili zaproponował obu panom właśnie taką atrakcję.
Wyciągnął więc z garażu swojego 1001-konnego Veyrona i 1500-konnego Chirona i przekazał im kluczyki. Dla nich była to bardzo wyjątkowa okazja na zapoznanie się z autem konkurencji.
Obaj byli w szoku doświadczając przyspieszenia, komfortu i płynności z jaką można prowadzić Bugatti. 16-cylindrowy silnik z czterema turbosprężarkami zrobił na nich ogromne wrażenie.
> McLaren pracował nad tym SLR-em 9 miesięcy. Teraz dźwięk silnika przyprawia o ciarki (wideo)
Byli też w stanie zauważyć jak wielki progres wykonało Bugatti między Veyronem a Chironem. Obaj jednogłośnie stwierdzili, że było to niezapomniane przeżycie.