Oberwanie chmury może się często okazać dużo bardziej niebezpieczne, niż się wydaje. Jeśli opady są bardzo intensywne, w niektórych miejscach na drogach mogą pojawić się spore kałuże.
Wiąże się to z ryzykiem zatopienia samochodu, jeśli kierowca będzie próbował przejechać przez taką przeszkodę. Tego typu sytuacji doświadczył niedawno Maciej Dowbor, znany polski prezenter telewizyjny.
> Niewiarygodne! Prawie zatopił nową Corvette, ale dał radę. “Laweciarz był gotowy” (wideo)
Podczas jazdy po Będzinie nagle bardzo obficie zaczął padać deszcz. Jak twierdzi autor załączonego nagrania: „w ciągu kilkudziesięciu sekund poziom wody podniósł się o kilkadziesiąt centymetrów”.
Właściciel BMW dodał również, że nie zna tego miasta i nie wiedział jak głęboka może być kałuża, przez którą zdecydował się przejechać. Niestety, jego niemieckie auto utknęło na amen.
> Już nie poszpanuje swoim Ferrari. Zatopił czarną Californię w “dużej kałuży” w Warszawie (wideo)
Mogło tam dojść do dostania się wody do dolotu i uszkodzenia silnika, lub awarii elektroniki. Tak czy siak, samochód trzeba było odholować na lawecie i najprawdopodobniej trafi ono do kasacji.
Wyświetl ten post na Instagramie