Obecnie w ofercie Porsche znajduje się tylko jedno auto w pełni elektryczne. To zbudowany od podstaw jako EV Taycan, który cieszy się sporym zainteresowaniem.
Już wkrótce, najprawdopodobniej jeszcze w tym roku, dołączy do niego pierwszy elektryczny SUV w postaci nowego Macana. Auto jest właśnie testowane na niemieckim torze Nurburgring.
> Elektryczne Porsche 718 Cayman coraz bliżej. Wersja GT4 ePerformance już jeździ (wideo)
SUV napędzany prądem jest zbudowany na platformie PPE i posiada 800-woltową technologię. Według wstępnych informacji, maksymalna moc ładowania ma wynosić nawet 350 kW.
Producent postanowił nieco zmylić fotografujących nowe auto spotterów. Zamontował bowiem w tylnym zderzaku elementy imitujące końcówki układu wydechowego.
Nadejście elektrycznego Macana nie oznacza jednak, że pożegnamy się bezpowrotnie ze spalinową wersją. Ta ma być oferowana równolegle co najmniej do 2024 roku.
> Coldstart Porsche Macana S lepszy niż poranne espresso. Tak budzi się do życia 2.9 V6 (wideo)
Najmocniejszy wariant zasilanego prądem SUV-a ma oferować moc nawet 700 koni mechanicznych. Możemy więc liczyć na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie poniżej 3 sekund.