Niektórzy uczestnicy ruchu drogowego nie potrafią zrozumieć, że obowiązujących ograniczeń prędkości należy przestrzegać. Nie zdają sobie nawet sprawy z konsekwencji.
Jedną z takich osób jest norweski motocyklista, autor załączonego nagrania wideo. Właśnie został on skazany na 1.5 roku więzienia, a jego prawo jazdy zatrzymano mu dożywotnio.
> Goguś z BMW chciał sprowokować motocyklistę do wyścigu. Skasował swoje M5 i Fiata (wideo)
Wszystko zaczęło się w maju 2021 roku, gdy policjanci zauważyli go dwukrotnie przekraczając prędkość. Mężczyzna został wtedy aresztowany, a na jego motocyklu znaleziono kamerkę sportową.
Na karcie pamięci uwiecznionych było mnóstwo podobnych wykroczeń. Sąd przeanalizował 56 nagrań, na których licznik wskazywał nawet 292 km/h.
Biegli zweryfikowali jednak działanie prędkościomierza i ostatecznie uznano, że mocno on przekłamuje prędkość. Najwyższym wykroczeniem była zatem jazda z szybkością 263 km/h przy ograniczeniu do 80 km/h.
> Wziął się za wyprzedzanie mimo zakazu. Nie widział motocyklisty, bo jechał “na kole” (wideo)
31-letni motocyklista tłumaczył, że to nie on prowadził i że pożyczał swój jednoślad innym użytkownikom. Sąd jednak nie uwierzył mu w te bajki.
1.5 years in jail and license lost for life for motorbiker doing 263 kph in 80 zone in Norway from IdiotsInCars