Wpieniony gość nauczył policjanta zasad ruchu na drodze. “Przepraszam, po co te nerwy” (wideo)

Kto powinien lepiej świecić przykładem, jak nie policjanci? Ich zadaniem jest dokładna znajomość prawa i przepisów, oraz karanie osób, które się do nich nie stosują.

Oczywiście, każdy funkcjonariusz to też człowiek, więc potrafi popełniać błędy. Jeden z takich przypadków został właśnie uwieczniony wideorejestratorem.

Próba wymuszenia mandatu przez policjantów? Nagle przyspieszyli przed fotoradarem (wideo)

Kierowca poruszał się autem po osiedlowych drogach i dojechał akurat do skrzyżowania równorzędnego. Z jego lewej strony nadjeżdżał radiowóz, więc zgodnie z zasadami, autor filmu miał przed policjantami pierwszeństwo.

Jakież było jego zdziwienie, gdy nagle usłyszał klakson dobiegający spod maski policyjnego samochodu. Po krótkiej wymianie słownej uświadomił funkcjonariuszom na jakiego rodzaju skrzyżowaniu się znajdują.

Policjanci chcieli go “wrobić” w mandat 1500 zł. Był czujny i nie dał się zrobić w bambuko (wideo)

Po chwili, gdy się zatrzymał, radiowóz zatrzymał się na chwilę z lewej strony i z jego wnętrza skierowane zostały przeprosiny. Dobrze, że tym razem nikomu się nic nie stało, ale na tego typu skrzyżowaniach zawsze trzeba bardzo uważać.