Nagłe manewry na drogach szybkiego ruchu mogą mieć dużo poważniejsze konsekwencje, niż podobne zachowania na przykład w mieście. Dystans hamowania jest większy, a czas na reakcję dużo krótszy.
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło niedawno na skrzyżowaniu autostrad A1 i A2. Jej nie bezpośrednim sprawcą stał się kierowca białej Skody Superb, który trochę się „zagapił”.
> Najechał na tył Lamborghini Huracana Spyder EVO. “Otworzył” błotnik jak konserwę (wideo)
W ostatniej chwili zorientował się, że powinien skręcić na tym zjeździe. Zjeżdżając nagle na wysepkę zdezorientował kierowcę Forda Focusa, przed którym nie zdołał już wyhamować autor załączonego nagrania.
Doszło do potwornego najechania na tył pojazdu, a co za tym idzie, sporych zniszczeń. Właściciel Skody podobno po chwili po prostu odjechał dalej.
> Najechał Peugeotem na krawężnik na trasie S8. Gwałtowna reakcja pogorszyła sprawę (wideo)
Autor filmu został ukarany za spowodowanie kolizji mandatem w wysokości 1020 złotych, oraz 6 punktami karnymi. Hamowanie mogło tu zostać wykonane nieco szybciej, ale najprawdopodobniej doszło do zagapienia się.