Agresywne zachowanie między kierowcami na drodze potrafi przybierać bardzo różne formy. Od pozornie niegroźnego gestu, poprzez wymianę słowną, aż po rękoczyny.
Niestety, często w sieci możemy zobaczyć nagrania, na których użytkownicy ruchu nie dogadują się ze sobą. Gościowi widocznemu na załączonym filmie totalnie puściły nerwy.
> Agresor gonił swoją ofiarę “autem na minuty”. “Chciał być anonimowy, a trafi do sądu” (wideo)
Niestety nie wiemy o co dokładnie poszło. W kadrze pojawia się Ford Focus oraz BMW Serii 5 G30. Auto z Monachium blokowało drogę przejazdu mniejszemu hatchbackowi.
Kierowca Focusa stwierdził chyba, że nie ma nic do stracenia i pokaże kto tu jest „panem”. Wcisnął gaz do dechy i spróbował staranować Serię 5.
Po krótkiej chwili udało mu się najechać na maskę Beemki i przy małej pomocy przechodniów ominąć stojące auto. Nie obyło się oczywiście bez zniszczenia obu samochodów.
Jesteśmy bardzo ciekawi co wydarzyło się wcześniej. Podjęcie decyzji o tak agresywnej „zagrywce” musiało być podyktowane czymś poważnym.
> Mały agresor wpadł w szał i zaczął demolować Ferrari. “Alkohol odbił mu do głowy” (wideo)
Oczywiście, żadna sytuacja, oprócz kwestii ratowania ludzkiego życia, nie byłaby tu usprawiedliwieniem. Nie wydaje nam się jednak, żeby kierowca Focusa w taki sposób pędził z kimś do szpitala.