Tiguan usiadł na tyłku Audi. “Fura z Ingolstadt poległa, ale kierowca i tak nie zjechał” (wideo)

Na drogach szybkiego ruchu od czasu do czasu dochodzi do spontanicznych i nielegalnych „pojedynków” między kierowcami. Jeden próbuje drugiemu pokazać, że jego samochód jest szybszy.

Czasami może się zdarzyć tak, że osoba jadąca wolniejszym autem jest na tyle zawzięta, że nie ma zamiaru ustąpić miejsca szybszemu. Właśnie z takim przypadkiem mamy do czynienia na załączonym nagraniu wideo.

Zacięta bitwa dwóch TIR-owców o pozycję na autostradzie. “Jeden gorszy od drugiego” (wideo)

Pochodzi ono od właściciela Audi Q3 z 2.0 litrowym silnikiem TDI. Moc 177 koni mechanicznych oraz moment obrotowy wynoszący 380 niutonometrów dały mu poczucie bycia niepokonanym.

Trafił jednak na innego, mocniejszego SUV-a z Wolfsburga. Kierowca Volkswagena Tiguana z 240-konną jednostką 2.0 TDI nie mógł się jednak przebić do przodu.

Zdjął blachy i poczuł się bezkarny. Narobił dymu wjeżdżając na autostradę swoim AMG (wideo)

Nie pomogło nawet korzystanie ze świateł drogowych. Właściciel Audi Q3 nie miał zamiaru zjechać na prawo i tym samym oddać korony „Króla Autostrady” swojemu rywalowi.