Podczas okresu wakacyjnego podnosi się natężenie sportowych samochodów na drogach. Największe prawdopodobieństwo ich spotkania jest w miejscowościach bardzo chętnie odwiedzanych przez urlopowiczów.
Jednym z takich miast jest Sopot. Na wąskich uliczkach bardzo często można spotkać drogie i luksusowe auta, których właściciele oczywiście lubią się pokazać.
> Drogą rowerową omijał korki w Sopocie. “Nie po to kupił Maybacha za banię, żeby stać w korkach”
Niestety, szpanowanie nie zawsze kończy się bez problemów. Boleśnie przekonali się o tym kierowcy odwiedzający niedawno sam środek Trójmiasta.

Doszło do dosyć poważnie wyglądającej kolizji między dwoma szybkimi autami. Kierowca Ferrari California najprawdopodobniej nie zachował odpowiedniej ostrożności i wylądował na bagażniku Audi RS3 Limousine.
Mamy nadzieję, że nikomu nic poważnego się nie stało. Samochody natomiast będą wymagały długiej i kosztownej wizyty w serwisie. W te wakacje już raczej nie pojeżdżą.
Pod maską Audi RS3 pracuje 2.5 litrowy silnik TFSI, który generuje 400 koni mechanicznych i 500 niutonometrów. Oficjalnie czas przyspieszenia do 100 km/h wynosi 3,8 sekundy, ale w praktyce wygląda to nieco lepiej.

Ferrari California napędzana jest natomiast 4.3 litrowym V8. Kierowca ma do dyspozycji 460 koni mechanicznych i 485 niutonometrów momentu obrotowego. Tutaj sprint do 100 km/h zajmuje 3,9 sekundy.