Nowe Lamborghini będzie mocniejsze niż Bugatti. Następca Aventadora musi pobić Ferrari (wideo)

Lamborghini przygotowuje nas wszystkich do premiery następcy swojego flagowego modelu. Produkcja Aventadora została zakończona kilka miesięcy temu.

Ostatnim wcieleniem była wersja Ultimae LP780-4, której sprzedano tylko 600 egzemplarzy. Na drogach pojawiło się 350 sztuk w wersji Coupe oraz 250 Roadsterów.

15 sztuk Aventadora Ultimae spoczywa na dnie Atlantyku. Lamborghini musi wznowić produkcję

Niestety, jak być może pamiętasz, w lutym 2022 roku doszło do pożaru na statku transportującym między innymi 15 Aventadorów w tej właśnie wersji do Stanów Zjednoczonych. Auta poszły na dno, wiec trzeba było „dobudować” stracone sztuki.

Teraz redakcja CarWow ujawniła swoje przewidywania dotyczące następcy Aventadora. Przedstawiono również autorskie renderingi ukazujące potencjalny jego wygląd.

Lamborghini
Lamborghini fot. CarWow

Za napęd nowego auta będzie odpowiadał zupełnie nowy silnik V12, wspomagany przez układ hybrydowy. Według dziennikarzy, cały zestaw ma generować ponad 1000 koni mechanicznych.

Pod fabryką Lamborghini widywano egzemplarz Ferrari SF90 Stradale. Właśnie jego osiągi muszą zostać pobite przez następcę Aventadora. Możemy się zatem spodziewać przyspieszenia od 0 do 100 km/h w czasie poniżej 2,5 sekundy.

Lamborghini kupiło Ferrari. Chcą być pewni, że SF90 jest gorsze od następcy Aventadora (wideo)

Naszym zdaniem premiera nowego modelu odbędzie się jeszcze w tym roku. Pierwsze egzemplarze powinny trafić do klientów w połowie roku 2023.