Zawsze chciał mieć Rolls-Royce, ale stać go tylko na starego Mercedesa. “Ale kombinator” (wideo)

Limuzyna marki Rolls-Royce to marzenie wszystkich miłośników luksusu. Niewielu jest producentów, którzy potrafią dorównać Brytyjczykom pod względem jakości i poziomu komfortu.

Oczywiście nie każdy może sobie pozwolić na takie auto. Zakup nowego egzemplarza wiąże się zazwyczaj z wydatkiem ponad dwóch milionów złotych.

Nigdy się tak nie spocił. Musiał manewrować na centymetry Rollsem za 120 mln zł (wideo)

Mniej majętni muszą się zatem zadowolić czymś nieco tańszym. Bohater nagrania nie poszedł jednak na łatwiznę i chociaż w pewnym stopniu jego auto przypomina Rollsa.

Pod jego domem stanął Mercedes-Benz Klasy S generacji W221. Wariant silnikowy S550 skrywa pod maską 5.5 litrowy silnik V8. Generuje on moc 388 koni mechanicznych i 530 niutonometrów momentu obrotowego.

Producent zapewnia, że czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h to 5,4 sekundy, a prędkość maksymalna to 250 km/h. Jednak nie to jest najważniejsze w tym egzemplarzu.

Rolls-Royce Ghost zyskał więcej mocy. Brabus poprawił jego wnętrze i wycisnął 700 KM (wideo)

Właściciel wymarzył sobie, żeby jego S Klasa chociaż trochę przypominała Rolls-Royce’a. Postanowił więc przerobić tylne drzwi, aby te otwierały się w przeciwną stronę.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez @w221.majorka