W największej liczbie przypadków widzimy lawety, które służą do transportowania uszkodzonych lub importowanych samochodów. Rzadko na naszych drogach widuje się zestawy, jak na załączonym nagraniu wideo.
Całkiem niedawno było „głośno” o limonkowym składzie Lamborghini. Urus ciągnął bowiem za sobą Huracana Performante Spyder, co na trasie robiło naprawdę wielkie wrażenie.
> Myślisz o sensie życia, a Polak holuje Lamborghini za pomocą innego Lambo. Kocha limonkę (wideo)
Tym razem mamy do czynienia z nieco starszymi pojazdami. Do haka holowniczego Audi RS6 C7 Performance doczepiono lawetę z Ferrari 360 Modena.
O ile spotkanie niemieckiego kombi na naszych drogach nie jest wielkim problemem, o tyle włoski supersamochód produkowany w latach 1999-2005 praktycznie zniknął już z ulic. A szkoda, bo to naprawdę ładne Ferrari.
Za napęd odpowiada w nim wolnossące V8 o pojemności 3.6 litra. Generuje ono moc 400 koni mechanicznych oraz moment obrotowy wynoszący 373 niutonometry. Sprint do 100 km/h zajmuje 4,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 296 km/h.
> “Gdy masz Lamborghini, ale bardzo się spieszysz”. Audi RS6 ciągnie włoskie auto na lawecie (wideo)
Osiągi i parametry Audi RS6 C7 wymienimy tylko dla porządku, gdyż pewnie znasz je już na pamięć. 4.0 litrowe V8 o mocy 605 koni mechanicznych rozpędza to kombi do 100 km/h w 3,7 sekundy. V-Max w tym przypadku to 305 km/h.
Wyświetl ten post na Instagramie