Nowa generacja Mercedesa-AMG GT powinna się pojawić na rynku jeszcze przed końcem roku. Nie oznacza to jednak, że ta obecnie oferowana odchodzi w zapomnienie.
Tuner BS Teile Center właśnie zaprezentował swój projekt na bazie wariantu AMG GT R. To świetna propozycja dla tych, którym seryjne 585 koni mechanicznych nie wystarcza.
> Nowy Mercedes-AMG GT ma się znacznie różnić od SL. “To będzie zupełnie inne auto” (wideo)
Po kilku modyfikacjach pod maską, kierowca otrzymuje do dyspozycji aż 903 konie mechaniczne i 933 niutonometry. Wymagało to między innymi wymiany sprzęgła na bardziej wytrzymałe.

Tuner zainstalował turbosprężarki marki Weistec, karbonowy dolot powietrza, chłodzenie marki Wagner, nowy downpipe firmy IPE i sportowe katalizatory. Niestety, nie znamy osiągów jakimi może się pochwalić ten Mercedes po modyfikacjach.
Oprócz znacznego podniesienia mocy, na pokładzie pojawiło się kilka elementów z modelu GT R Pro. Mamy tu nowe zderzaki, progi, dyfuzor, spojler, felgi, hamulce i reflektory.
Jesteśmy ciekawi, czy tak spory przyrost mocy da się w pełni wykorzystać. Czy nie jest to jednak nieco przerost formy nad treścią. Chętnie zobaczylibyśmy go w porównaniu na torze z najmocniejszym seryjnym wariantem.

> Mercedes-AMG GT C z głośnym wydechem. 557-konny Roadster idealny na majówkę (wideo)
Mowa oczywiście o 730-konnym Mercedesem-AMG GT Black Series. Zaawansowana aerodynamika i elektronika w tym modelu z pewnością ułatwia prowadzenie tak mocnego samochodu.