Niestety coraz częściej możemy zaobserwować sytuacje, w których skorzystanie z klaksonu może się skończyć niebezpiecznie. Niektórzy kierowcy są bardzo wyczuleni na ten dźwięk.
Przekonał się o tym prowadzący Suzuki Swift, któremu nie spodobało się zachowanie młodego właściciela Volkswagena Passata kombi. Rozwój wydarzeń zarejestrowała kamerka samochodowa.
> Dwóch gości pobiło się w jednym samochodzie. Kierowca Renault nie mógł na to patrzeć (wideo)
Kierowca Passata włączał się do ruchu wyjeżdżając z równoległego miejsca parkingowego. Najprawdopodobniej wymusił przy tym pierwszeństwo przejazdu na mężczyźnie z Suzuki.
Ten postanowił więc użyć klaksonu, co mocno nie spodobało się kolesiowi z Volkswagena. Wyskoczył do niego „z łapami” i zaczęła się szarpanina.
Takie zachowanie na drogach jest niedopuszczalne. W żadnym wypadku nie można w ten sposób reagować i atakować innych. Mamy nadzieję, że nic poważnego nikomu się nie stało i że poszkodowany zgłosił sprawę na policję.
> Pan poganiacz z Hondy jest wrażliwy na klakson. “Niby się spieszy, a ma czas pajacować” (wideo)
Kierowcy Passata należy się rozmowa z funkcjonariuszami policji, którzy być może skierują go na jakieś badania. Niestety bardzo często nie wiemy, kto siedzi za kierownicą auta w naszym otoczeniu.