Brak mgły w okolicy, a on i tak korzysta z tego światła w CLS AMG. Bo “lepiej wygląda” (wideo)

Bardzo ważnym aspektem podczas jazdy samochodem jest prawidłowe korzystanie z oświetlenia. Najczęściej zapominamy o używaniu kierunkowskazów, nieco rzadziej zdarzy nam się nie włączyć świateł mijania.

Są też natomiast osoby, które robią zupełnie odwrotnie. Oni z kolei nadużywają pewnych elementów oświetlenia, tak jak gość widoczny na załączonym nagraniu wideo.

Pędził ponad 230 km/h uciekając przed policją. Utrudnił pościg wyłączając swoje światła (wideo)

W jego Mercedesie CLS 63 S AMG 4MATIC w bardzo efektowny sposób umieszczono światło przeciwmgielne. Producent ulokował je w centralnej części tylnego dyfuzora.

Może to niektórym przypominać oświetlenie stosowane w bolidach Formuły 1. Właściciel stylowego, 4-drzwiowego coupe używa tej lampy LED nawet mimo braku wymaganych do tego warunków, czyli gęstej mgły.

Najwidoczniej uznał, że w taki sposób jego samochód wygląda lepiej i ma gdzieś oślepianie innych kierowców mocnym czerwonym światłem. Mamy nadzieję, że zmieni swoje zdanie przy pierwszym spotkaniu z funkcjonariuszami.

Cwaniaczek zamontował policyjne światła w Audi A7 i gnał lewym, mimo pustej drogi (wideo)

Pod maską tego modelu pracuje 5.5 litrowy silnik V8. Generuje on 585 koni mechanicznych i 800 niutonometrów momentu obrotowego. Dzięki temu przyspieszenie do 100 km/h trwa tylko 3,6 sekundy, a prędkość maksymalna to 250 lub 300 km/h, w zależności od wybranego pakietu.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez – ❤ – (@amgclublov)