Dla wszystkich kolekcjonerów supersamochodów nadchodzi okazja na zakup wyjątkowego egzemplarza Lamborghini. Włoski producent zbudował ostatni egzemplarz modelu Aventador.
Zostanie on wystawiony na sprzedaż w formie licytacji. Zasada jest prosta, kto zaoferuje najwięcej ten stanie się posiadaczem sztuki z ostatnim numerem VIN.
> 15 sztuk Aventadora Ultimae spoczywa na dnie Atlantyku. Lamborghini musi wznowić produkcję
Dokładnie jest to Lamborghini Aventador LP780-4 Ultimae Coupe. Mamy tam zatem 6.5 litrowy silnik V12, który w tym przypadku generuje 780 koni mechanicznych oraz 720 niutonometrów momentu obrotowego.
Jeśli nowy właściciel zdecyduje się skorzystać z jego potencjału, będzie mógł osiągnąć 100 km/h w czasie 2,8 sekundy. Prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 355 km/h.
Oprócz samochodu nabywca otrzyma wyjątkową grafikę NFT stworzoną przez Krista Kim, okraszone muzyką od samego Steve Aoki. Moda na sprzedaż NFT rośnie, choć my nadal nie do końca rozumiemy tego fenomenu.
Dostanie też dostęp do „loży VIP”, w której będzie w stanie przedpremierowo oglądać i zamawiać nowe, limitowane modele Lamborghini. Aukcja odbędzie się podczas licytacji RM Sotheby’s 19 kwietnia.
> Nowe Lambo widziane po raz pierwszy. Hybryda V12 musi być mocniejsza od V8 w Ferrari (wideo)
Przy okazji, po raz kolejny zapowiedziano nadejście następcy Aventadora. Potwierdzono, że za napęd tego auta będzie odpowiadał układ hybrydowy plug-in oparty o nową jednostkę V12.