Niedawno prezes Lamborghini, Stephan Winkelmann, ujawnił informacje na temat kilku nowości, na które powinniśmy oczekiwać w tym roku. Właśnie pojawiła się pierwsza oficjalna zapowiedź.
Już 12 kwietnia światło dzienne ujrzy nowy model włoskiej marki. Najprawdopodobniej będzie to jeden z dwóch oczekiwanych wariantów Huracana.
> Lamborghini Urus po liftingu pojawi się na Pebble Beach. Wcześniej pokażą nowego Huracana
Świadczy o tym tabliczka z napisem „V10”, którą widać na grafice udostępnionej w związku z zapowiedzią. Tylko ten model jest napędzany 10-cylindrowym silnikiem.
Ponadto, wiemy już od jakiegoś czasu, że rodzina Huracana ma się wkrótce powiększyć o dwie kolejne wersje. Jedną z nich będzie uterenowione Sterrato, drugą bardziej cywilna odmiana STO.
Wydaje nam się, że jako pierwszego zobaczymy Huracana ze zwiększonym prześwitem i relingami na dachu. Wszystkiego dowiemy się już wkrótce, bo 12 kwietnia.
> Tym Lamborghini wjedziesz wszędzie. Kierowcy testowi nie oszczędzają go na śniegu (wideo)
W komorze silnika z pewnością znajdziemy wolnossący silnik V10 o pojemności 5.2 litra. Jego moc nie jest jeszcze znana, ale najprawdopodobniej będzie to 640 koni mechanicznych.