Miał nadzieję, że Gelenda nie przyniesie wstydu. Sezon plażowania uważamy za otwarty (wideo)

Wakacje zbliżają się wielkimi krokami, a to oznacza, że wkrótce znowu będziesz mógł smażyć się na plaży. Życzymy Ci, żebyś nie musiał brać udziału w akcji podobnej do tej pokazanej na załączonym nagraniu wideo.

Każdego roku znajduje się wielu śmiałków, którym coś odbija do głowy. Rozumiemy, że niektórym nie chce się daleko nosić kocyka i parawanu, ale są jakieś granice.

Gość z Corvette C8 stał się pośmiewiskiem dla plażowiczów. Myślał, że sobie poradzi (wideo)

Właściciele różnego rodzaju samochodów starają się wjechać nad sam brzeg, co zazwyczaj kończy się utknięciem auta w piachu. Posiadacz Mercedesa-Benz G 500 miał nadzieję, że w jego przypadku będzie inaczej.

Pod jego maską pracuje 4.0 litrowe V8 w wersji generującej 422 konie mechaniczne oraz 610 niutonometrów momentu obrotowego. Na asfalcie auto przyspiesza do 100 km/h w 5,9 sekundy i może rozpędzić się do 210 km/h.

Wjechał na plażę autem, które doskonale sobie radzi w terenie. Mimo to, przesadził (wideo)

Niestety drogowe opony zamontowane w terenówce nie nadawały się do jazdy po takiej nawierzchni. Trzeba było poprosić o pomoc plażowiczów i gościa w Defenderze.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Supercar Fails (@supercar.fails)