Do oferty najnowszej generacji Mercedesa-AMG SL dołącza właśnie bazowy wariant napędowy. Auto oznaczone symbolem „43” będzie otwierało cennik tego stylowego kabrioletu.
O planach dotyczących jego debiutu informowaliśmy już jakiś czas temu. Było niemal pewne, że Niemcy będą chcieli otworzyć się z tym modelem dla szerszego grona klientów.
> Pod maskę bazowego Mercedesa-AMG SL trafi 2.0 litrowy silnik. Będzie miał około 400 KM
Mercedes-AMG SL 43 skrywa pod maską zaledwie 2.0 litrowy silnik 4-cylindrowy. Nie oznacza to jednak, że kierowca będzie narzekał na słabe osiągi i brak mocy.
Między innymi dzięki elektrycznej turbosprężarce udało się z tak niewielkiej pojemności uzyskać 381 koni mechanicznych oraz moment obrotowy wynoszący 480 niutonometrów. To jednak nie wszystko.
Układ miękkiej hybrydy pozwala na chwilowy wzrost mocy o 14 koni mechanicznych. Napęd kierowany jest na tylną oś poprzez 9-stopniową przekładnię MCT.
Producent deklaruje przyspieszenie do 100 km/h w czasie 4,9 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi 275 km/h. Według norm WLTP auto ma spalać średnio między 8,9 a 9,4 litra benzyny na 100 kilometrów.
Z zewnątrz rozpoznasz ten wariant po czterech okrągłych końcówkach wydechu i mniejszych, 19-calowych felgach. Oczywiście o ile klient nie zażyczy sobie większych kół, dostępnych w rozmiarach 20 i 21 cali.
Pozostało nam już chyba tylko czekać na topową wersję napędową Mercedesa-AMG SL. Wkrótce powinniśmy poznać hybrydę typu plug-in oznaczoną jako AMG 63 S E-Performance.
> Mercedes-AMG GT 63 S E Performance 4-Door Coupe wyceniony w Polsce na 1 033 537 złotych
Pod maskę najprawdopodobniej zawędruje ten sam zestaw, który znamy z topowego AMG GT 4-Drzwiowego Coupe. Mowa zatem o mocy 842 koni mechanicznych i 1400 niutonometrach momentu obrotowego.