Większa niż 2.0 litrowa pojemność silnika w niewielkich samochodach to dzisiaj naprawdę rzadkość. Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu było to dosyć pospolite.
Na przykład pod maską BMW Serii 3 generacji E90 bez problemu mogłeś znaleźć tego typu jednostkę napędową. I nie musiał to być wariant oznaczony literką M czy M Performance.
> Gość z Porsche odpuścił, bo przypomniał sobie aktualne ceny paliw. Elektryk cisnął dalej (wideo)
Jednym z doskonałych przykładów jest BMW 330xi z 2006 roku. Tam kierowca ma do dyspozycji 258 koni mechanicznych i 300 niutonometrów momentu obrotowego.
Są one generowane przez 3.0 litrową jednostkę N52B30. Rzędowa szóstka, szczególnie w połączeniu z napędem na wszystkie koła, potrafi się jednak wykazać dosyć sporym apetytem na paliwo.
> Chorwat wypożyczył w Polsce BMW M3 G80 i chciał dać dyla za granicę. Zabrakło mu paliwa
Podczas próby autostradowej, na której udało się osiągnąć licznikowe 250 km/h, bardzo interesujący jest ruch wskazówki poziomu paliwa. Przez całe nagranie ze zbiornika wypaliła się ćwierć baku, czyli około 15 litrów.
https://youtu.be/130Z34uYeEw