Szczotkowe myjnie automatyczne nie są uwielbiane przez miłośników motoryzacji, którzy dbają o lakier w swoich samochodach. Detailerzy omijają je szerokim łukiem.
Tego typu urządzenia owszem, potrafią szybko i dosyć skutecznie umyć auto, ale niestety wiąże się to z uszkodzeniami lakieru. Szczotki i zabrudzenia, które na nich zostają, potrafią utworzyć mikrorysy na karoserii.
> Oddał na myjnię Pagani warte 18 milionów zł. Czysta poezja dla miłośników detailingu (wideo)
Trafiają się jednak właściciele drogich samochodów, którzy mają to gdzieś i ze względu na wygodę korzystają z takich urządzeń. Jednym z nich jest posiadacz Lamborghini Huracana, którego zobaczysz na załączonym nagraniu wideo.
To mocno zmodyfikowany egzemplarz z podwójnie doładowanym silnikiem 5.2 V10. Generuje on teraz około 1200 koni mechanicznych i ogromne płomienie ze skierowanego w górę wydechu.
> Zachciało mu się jazdy po szutrze w Lamborghini Huracanie. “Tylko on mógł na to wpaść” (wideo)
Kierowca w pewnym momencie nawet postanowił zaprezentować swoje fajerwerki będąc między szczotkami. Na szczęście nie doszło do uszkodzenia żadnych elementów myjni.