Właściciele samochodów sportowych, szczególnie ci w młodym wieku, często próbują się popisywać. Naoglądają się filmów typu „Szybcy i wściekli” i później starają się powtórzyć karkołomny styl jazdy.
Jedną z takich osób jest właściciel Mitsubishi, którego zobaczysz na załączonym nagraniu wideo. Lancer EVO VII to już legenda, którą naprawdę rzadko spotyka się na drogach.
> Podbił starym Lancerem do Tesli Model S Plaid. Właściciel elektryka mocno zaskoczony (wideo)
Seryjnie pod jego maską pracuje 2.0 litrowy, 4-cylindrowy silnik generujący 280 koni mechanicznych. Napęd na cztery koła i manualna skrzynia biegów czynią go bardzo szybkim. Sprint do 100 km/h zajmuje tylko 4,8 sekundy.
Wiele egzemplarzy poddawanych jest modyfikacjom, więc nie mamy pewności jaką konkretnie moc miał do dyspozycji kierowca. Najwidoczniej jednak było to dla niego za dużo.
> Mieli już jechać do domu. Gość z Lexusa zniszczył długie miesiące ich prac nad Lancerami (wideo)
Podczas jednej z prób szybkiej zmiany pasa ruchu źle ocenił odległość i uderzył w prawidłowo zaparkowany samochód. Łącznie ze swoim Lancerem uszkodził trzy samochody. Mamy nadzieję, że nikomu nic poważnego się nie stało.