Oferta największych producentów samochodów staje się coraz szersza. Klient wchodzący do salonu może dostać oczopląsu i ostatecznie panikując nie wybrać niczego dla siebie.
Szukając dużego SUV-a marki BMW będziesz miał do wyboru modele takie jak X5, X6 czy X7. Niedawno dołączyła do nich jeszcze jedna, elektryczna propozycja w postaci BMW iX.
> BMW iX M60 (2022) oficjalnie. Pierwszy model z momentem przekraczającym 1000 Nm (wideo)
Na załączonym nagraniu wideo zobaczysz pojedynek BMW X7 M50i xDrive z BMW iX xDrive50. To najwięksi przedstawiciele obu rodzajów napędu. Różnica w masie między nimi wynosi tylko 30 kilogramów.
Pod maską spalinowego SUV-a zamontowano benzynową, 4.4 litrową jednostkę V8. Kierowca dostaje do dyspozycji 530 koni mechanicznych oraz 750 niutonometrów momentu obrotowego.
Elektryczny model BMW posiada dwa silniki elektryczne. Napędzają one wszystkie cztery koła i łącznie produkują 523 konie mechaniczne oraz 765 niutonometrów momentu obrotowego.
> Narysował BMW X7 po faceliftingu w wariancie, o którym producent nie chce słyszeć (wideo)
Cenowo mamy tutaj różnicę około 100 000 złotych. Za BMW zasilane prądem w polskim salonie zapłacisz co najmniej 455 700 złotych. Wybierając X7 z benzynową V8 pod maską musisz się przygotować na wydatek minimum 540 800 złotych.