Z dna rzeki wyciągnęli nowe Audi RS6 C8. Jego właściciel cudem uszedł z życiem (wideo)

Niedawno w niemieckiej prasie pojawiła się informacja na temat dość niecodziennego zdarzenia z udziałem Audi RS6. Sytuacja miała miejsce w miasteczku Gundelsheim.

Właściciel sportowego kombi zatrzymał się na chwilę przy drodze, żeby załatwić potrzebę. Po powrocie do auta wcisnął gaz do dechy i… wtedy zaczął się dramat.

Stanął Audi RS6 przy drodze, żeby załatwić potrzebę. Auta do dzisiaj nie odnaleziono (wideo)

Przez przypadek, zamiast biegu do przodu wrzucił wsteczny. Audi RS6 generacji C8 z impetem wjechało do rzeki Neckar, która biegnie tuż przy drodze.

Cudem udało mu się opuścić pojazd poprzez szyberdach i dopłynąć wpław do brzegu. Samochód kompletnie zatonął chwilę po przybyciu służb ratunkowych.

Teraz otrzymaliśmy informację, że auto udało się wydobyć z dna rzeki. Do jego lokalizacji trzeba było wykorzystać sonary, a wyciągnięcie Audi na brzeg zapewnił specjalistyczny dźwig.

Jezioro zaczęło go wciągać pod wodę. Mercedes-Benz G63 AMG pokazał co potrafi (wideo)

Z tego egzemplarza RS6 nic już nie będzie. Być może jednak właściciel pokusi się o zakup drugiego egzemplarza. 600-konny silnik 4.0 V8 potrafi uzależnić, podobnie jak przyspieszenie do 100 km/h w 3,6 sekundy. Polski cennik za nowy egzemplarz Audi RS6 (2022) otwiera kwota 634 tys. złotych.