Wystawił na sprzedaż Bugatti Veyrona. Serwis twierdzi, że jazda nim nie jest bezpieczna (wideo)

Kolekcjonerzy samochodów raz na jakiś czas przeprowadzają tak zwane „wietrzenie garażu” i wystawiają niektóre swoje auta na sprzedaż. Tym razem w sieci pojawiła się oferta zakupu Bugatti Veyrona.

Jest to auto, które Manny Khoshbin nabył w 2020 roku. Kremowo-niebieski Veyron został wyprodukowany w 2006 roku. Zjechał on z linii produkcyjnej z numerem nadwozia 41 i jest 12 egzemplarzem przeznaczonym na eksport do USA.

Bugatti Veyron
Bugatti Veyron

Dopiero po dwóch latach od zakupu użył Launch Control w Bugatti. “Niewiarygodne!” (wideo)

Obecnie na liczniku możesz zobaczyć przebieg 22 530 kilometrów, a całkiem niedawno auto przeszło gruntowny przegląd. W grudniu na felgach pojawiły się nowe opony warte około 140 000 złotych.

Dodatkowo wymieniono olej w silniku, płyn chłodniczy oraz olej w skrzyni biegów. Niestety, serwisanci zauważyli przeciek układu chłodniczego i stwierdzili niesprawność tylnego skrzydła.

Bugatti Veyron
Bugatti Veyron

Według ekspertów, jazda tym samochodem w aktualnym stanie nie należy do bezpiecznych. Nie wiadomo z jakim kosztem trzeba się liczyć chcąc naprawić wymienione wyżej usterki, ale z pewnością tanio nie będzie.

Tak pali się opony za 160 tysięcy złotych. 1200 KM w Bugatti Veyron bez kontroli trakcji (wideo)

Aktualnie najwyższa oferta w licytacji wynosi 1 000 000 dolarów, czyli około 4 000 500 złotych. Licytacja potrwa do 24 lutego. Pomóż Manny’emu zrobić miejsce w garażu na kolejne samochody.