W Zjednoczonych Emiratach Arabskich wszystko wygląda zupełnie inaczej niż u nas. Skupiamy się oczywiście głównie na aspekcie motoryzacyjnym.
Na ulicach możesz spotkać mnóstwo drogich supersamochodów, które pełnią również funkcję radiowozów. Takiej floty nie mają komisariaty nigdzie indziej na świecie.
Mieszkańcy Dubaju mogą tez skorzystać z usług 'luksusowej’ szkoły nauki jazdy. Kurs w niej kosztuje około 32 000 złotych, ale w zamian uczysz się jeździć na czymś innym niż Hyundai i20 czy Kia Rio.
Do dyspozycji kursantów oddane zostały auta takie jak: Mercedes-Benz Klasy G, Tesla Model X, Porsche Cayenne czy Range Rover Sport. Nieźle, jak na pierwszy kontakt z samochodem.
Szkoła jazdy posiada własny tor, na którym zdajesz egzamin. Wcześniej możesz również poćwiczyć na wirtualnym symulatorze. Dojazdy z domu do szkoły również są zapewniane. Oczywiście luksusową limuzyną.