Znaczna część rosyjskiej floty samolotów pasażerskich składa się z maszyn produkcji europejskiej, amerykańskiej i kanadyjskiej. Jest to aż 75% wszystkich statków powietrznych.
W związku z sankcjami nałożonymi na Rosję po ich inwazji na Ukrainę, do Federacji Rosyjskiej nie zostaną dostarczone żadne części zamienne do samolotów. Oznacza to paraliż w niedalekiej przyszłości.
> Rosjanie nie odbiorą zamówionych samochodów. Porsche, Mercedes, Audi wstrzymują dostawy
Mowa głównie o pasażerskich liniach lotniczych, które nie będą w stanie serwisować swoich maszyn. Flota trzech największych rosyjskich przewoźników składa się tylko z 10 samolotów lokalnej produkcji.
Ponadto, około 80 statków powietrznych zakupionych jest w formie leasingu. Ich właściciele zwrócili się do linii lotniczych z żądaniem ich zwrotu.
> Rosjanom nie pomogą już Mapy Google. Gigant wyłącza ważną funkcję ze swojej aplikacji
Do tego dochodzi oczywiście zamknięcie przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów nad wieloma krajami. Polska była jednym z pierwszych państw, które się zdecydowało na taki ruch.