Mechanik stracił panowanie nad Lamborghini podczas jazdy próbnej. “To tylko auto” (wideo)

Współczesne modele marki Lamborghini nie są już aż tak szalone jak kiedyś. Owszem, nadal oferują genialne osiągi, ale nie są tak trudne do opanowania jak jeszcze kilka lat temu.

Wsiadając do samochodu takiego jak Murcielago trzeba mieć respekt i wiedzieć jak się obchodzić z tym narowistym bykiem. Boleśnie przekonał się o tym jeden z mechaników.

580-konne Lamborghini go przerosło. Tak wcisnął gaz, że Murcielago wylądowało na dachu (wideo)

Właściciel żółtego egzemplarza Lamborghini Murcielago LP640 postanowił zwrócić się do serwisu o pomoc z pewnym problemem dotyczącym skrzyni biegów. Niestety, nie nacieszy się już swoim autem.

Jeden z mechaników, po usunięciu usterki wybrał się na jazdę próbną. Asfalt posypany piaskiem okazał się zbyt śliski i mężczyzna stracił panowanie nad włoską bestią.

Najprawdopodobniej nie uda się już uratować tego egzemplarza. Jego właściciel wykazał się wielką wyrozumiałością. Podkreśla, że cieszy się iż nikomu w tym zdarzeniu nic się nie stało, a Lamborghini „to tylko samochód”.

Żółty egzemplarz otrzymał pakiet stylistyczny upodabniający go do mocniejszej wersji SV. Za napęd LP640 odpowiada 6.5 litrowy silnik V12 o mocy 640 koni mechanicznych i 660 niutonometrach momentu obrotowego.

Opuszczając zlot, Pochwalił się, co potrafi jego Lamborghini Murcielago LP670-4 SV (wideo)

Pierwszy właściciel zamówił Lamborghini z manualną skrzynią biegów. Takie auto potrafi przyspieszyć do 100 km/h w 3,4 sekundy i osiągnąć prędkość maksymalną 340 km/h.