Jak można okazać miłość do jednego modelu samochodu? Jeśli kogoś na to stać, to może on trzymać na swoim parkingu kilka egzemplarzy takiego auta.
Niewątpliwie jednym z największych „świrów” na punkcie Mercedesa SLR McLaren jest Manny Khoshbin. Otwierając bramę do jego garażu ujrzysz 9 takich samochodów.
Tym razem nasz bohater podjął współpracę z działem MSO McLarena. Producent zbudował jedyny w swoim rodzaju egzemplarz Heritage Edition. Po 9 miesiącach prac w końcu przyleciał do USA prosto z Wielkiej Brytanii.
Na zewnątrz pojawiły się nowe elementy aerodynamiczne, 5-ramienne felgi i wloty powietrza w masce. Środek wykończono zupełnie nową tapicerką i dorzucono kilka tabliczek podkreślających wyjątkowość tego auta.
Pod nadwoziem pojawiło się trochę elementów poprawiających prowadzenie oraz układ wydechowy, który sprawił, że 8-cylindrowa jednostka napędowa brzmi teraz jeszcze lepiej.
> To auto się źle prowadzi i jest bardzo drogie w utrzymaniu. Dlatego on ma ich 9 w garażu (wideo)
Mercedes SLR McLaren pod swoją długą maską skrywa 5.5 litrowy silnik V8 z kompresorem, który w zależności od wersji generuje 626 lub 650 koni mechanicznych. Niestety nie wiemy jeszcze, czy w tym przypadku MSO podniosło moc.