To już oficjalne. Ferrari potwierdziło, że w tym roku rozpocznie się produkcja pierwszego SUV-a tej legendarnej włoskiej marki. O modelu Purosangue jest głośno już od kilku lat.
Wprowadzenie do oferty tak wszechstronnego samochodu będzie jednym z głównych czynników do pobicia kolejnego rekordu sprzedaży. Z pewnością Ferrari może liczyć na jeszcze lepsze wyniki niż w 2021 roku.
> W 2021 roku dziennie sprzedawało się 30 Ferrari. To najlepsze 12 miesięcy dla Włochów w historii
Niemalże każdy tego typu producent notował spore zyski dorzucając SUV-a do sprzedaży. Było tak w przypadku między innymi Aston Martina, Bentleya czy Lamborghini.
Włosi nie uraczyli nas jeszcze informacjami dotyczącymi jakichkolwiek technikaliów. Przewiduje się, że Ferrari Purosangue będzie dostępne w kilku wersjach napędowych.
Możemy się spodziewać hybryd opartych na 2.9 litrowym V6 lub 4.0 litrowym V8. To rozwiązania znane z modeli 296 GTB czy SF90 Stradale. Jest też szansa na topowy wariant z wolnossącym silnikiem V12.
Jeśli Ferrari zastosuje napęd hybrydowy, to Aston Martin DBX707 nie nacieszy się zbyt długo koroną najmocniejszego luksusowego SUV-a na świecie.
> Aston Martin DBX707 (2023) oficjalnie. To najmocniejszy luksusowy SUV na rynku (wideo)
W przypadku jednostki V6 mielibyśmy do dyspozycji 820 koni mechanicznych, a w wersji z V8 byłoby ich aż 1000. Czy Włosi zaszaleją aż tak mocno? Na odpowiedź musimy jeszcze chwilę poczekać.
Produkcja Ferrari Purosangue ma się rozpocząć jeszcze w tym roku, a pierwsze egzemplarze trafią do klientów na początku roku 2023. To jeden z najbardziej wyczekiwanych samochodów na rynku.
> Aston Martin DBX707 (2023) oficjalnie. To najmocniejszy luksusowy SUV na rynku (wideo)
Na załączonym nagraniu wideo zobaczysz jedne z ostatnich jazd testowych. Producent nadal mocno kamufluje ten model, ale kilku grafików komputerowych postanowiło zaprezentować nam swoją wizję finalnego wyglądu Purosangue.