Mercedes-Benz Klasy S od zawsze był synonimem luksusu. Są też jednak oczywiście odmiany, które kojarzone są z szybką jazdą i sportowym charakterem.
Aktualna generacja W223 nie jest jeszcze dostępna w wariancie sygnowanym logo AMG. Na szczęście są tunerzy, którzy zaspokoją głód niecierpliwych właścicieli nowej „eski”.
Brabus przygotował pakiet dla właśnie tego modelu. Po jego zamontowaniu luksusowa limuzyna nabiera dużo bardziej agresywnego wyglądu. Szczególnie w kompletnie czarnej konfiguracji kolorystycznej.
Zestaw B50 składa się z karbonowych dokładek zderzaków, spojlera na klapie, systemu obniżającego zawieszenie oraz oczywiście felg. Poprawiono też co nieco pod maską.
Egzemplarz widoczny na nagraniu to wariant S500. Seryjnie pracuje tam 3.0 litrowy benzynowy silnik R6, który generuje moc 435 koni mechanicznych i 520 niutonometrów momentu obrotowego.
> Brabus nie zapomniał o klientach Maybacha. Oni też mogą do autobusu wpakować 800 KM (wideo)
Brabus wycisnął z tej jednostki trochę więcej. Teraz ten „bandyta” oferuje kierowcy równe 500 koni mechanicznych i 590 niutonometrów momentu obrotowego. Sprint do 100 km/h zajmuje mu tylko 4,7 sekundy.