Dwie Tesle na mrozie. Jak długo można ogrzewać kabinę auta elektrycznego?

Początek roku nie był zbyt szczęśliwy dla niektórych mieszkańców stanu Wirginia w USA. Kierowcy utknęli w potężnym korku na autostradzie, niektórzy spędzili w nim nawet 24 godziny. Bardzo niska temperatura, która oscylowała wokół -5 stopni Celsjusza, nie poprawiała sytuacji. Ludzie musieli ogrzewać się przy włączonych silnikach.

To skłoniło autorów załączonego nagrania wideo do eksperymentu. Postanowili oni sprawdzić jak długo auto elektryczne może utrzymać komfortową temperaturę wewnątrz samochodu na postoju.

Ford Mustang Mach-E GT. Jak wygląda życie z 487-konnym elektrykiem w okresie zimowym?

Do testu zaprzęgnięto Teslę Model Y, która korzysta z pompy ciepła, oraz Teslę Model X z klasyczną grzałką. Podczas próby temperatura na zewnątrz wahała się między -9,5 a -11 stopniami Celsjusza.

Tesla Model S
Tesla Model S

Obliczenia pokazują, że Tesla z pompą ciepła byłaby w stanie nagrzewać kabinę przez około 36 godzin, natomiast ze standardową grzałką około 28 godzin. Dodatkowo, obniżając temperaturę na panelu klimatyzacji, mógłbyś wydłużyć ten czas do nawet 60 godzin w Tesli Model Y, która korzysta z nowocześniejszego rozwiązania grzewczego.

W przypadku samochodu spalinowego nie miałoby to większego znaczenia, ale średni czas w jakim auto zużyłoby całą benzynę wynosi 52 godziny.

Przejechał 1 500 000 kilometrów Teslą. Wyobraź sobie, jak dużo czasu spędził przy ładowarkach

Problem z elektrykiem jest natomiast inny. Jeśli wykorzystasz całą energię w korku, pozostanie Ci wezwanie lawety. W samochodzie z normalnym silnikiem wystarczy poprosić znajomego o kanister z benzyną i po problemie.