Z pewnością jesteś już przyzwyczajony, że raz na jakiś czas należy zaktualizować oprogramowanie w Twoim smartfonie, czy na komputerze. Nie jest to dla nas niczym nowym.
Coraz częściej tego typu aktualizacje wymagane są również w autach. Nie trzeba w tym celu jeździć nawet do serwisu, samochód sam pobierze nowe dane z sieci.
> Podjedź swoim Audi E-Tron do serwisu, a za darmo zwiększą Twój zasięg o 20 kilometrów
W niektórych przypadkach taki update pozwala nawet na zwiększenie parametrów auta. Podobnie było niedawno w przypadku Audi E-Tron, gdzie po aktualizacji wzrastał zasięg, lub w Polestarze 2, gdzie podniesiono moc silników.
Teraz właściciele Tesli Model S Plaid mogą się cieszyć wyższą prędkością maksymalną i nowym trybem jazdy Track Mode. Po wgraniu nowego systemu auto osiągnie aż 282 km/h. Do tej pory było to 262 km/h.
Po włączeniu Track Mode auto jeszcze wydajniej chłodzi baterie i inaczej steruje napędem. Wyłączane są tez niektóre systemy bezpieczeństwa. Na ekranie pojawia się też bardziej rozbudowana telemetria auta.
Tesla obiecuje, że nie jest to ich ostatnie słowo. Docelowo Model S Plaid ma być w stanie pojechać z prędkością 200 mph, czyli około 322 km/h.
> Po aktualizacji oprogramowania Polestar 2 robi “setkę” o 0,3 s szybciej. Zyskał 66 KM i 20 Nm
Dla przypomnienia, Tesla Model S Plaid to najmocniejszy wariant. Auto oferuje kierowcy 1020 koni mechanicznych, napęd na cztery koła i przyspieszenie do 100 km/h w czasie dwóch sekund.